Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Przeminęło z wiatrem

Obraz
Wybierając książki na wakacje, natrafiłam na olbrzymich rozmiarów klasyka - " Przeminęło z wiatrem" Margaret Mitchell. Tak często spotykałam się z odwołaniami do niej, że chciałam przekonać się w końcu o co tyle szumu. Zawsze uważałam romansy za raczej nudnawe, ale ostatnio zaczytam zmieniać zdanie, a może po prostu trafiłam na książki wyjątkowo mi pasujące, jak "Duma i uprzedzenie" - recenzja .  Wydanie, które czytałam ma 1136 stron, więc początkowo obawiałam się, że może się ciągnąć. Na szczęście po kilku stronach przepadłam i już kilka dni później 1136 stron było za mną. niestety nie obyło się bez momentu nudy.  „Pomyślę o tym jutro…” …to ulubiona maksyma Scarlett O’Hary, dzięki której zdołała przetrwać – a z nią miliony czytelniczek na całym świecie – najcięższe próby, jakie zgotował jej los. HISTORIA MIŁOSNA WSZECH CZASÓW   Bohaterowie z krwi i kości, wojna i wielka namiętność w scenerii gorącego amerykańskiego Południa Trzpiotka i rozpieszczona

Black Ice

Obraz
Niektóre książki wzruszają, inne skłaniają do myślenia, a jeszcze inne po prostu wciągają. Do tej ostatniej grupy zaliczam książki pani Fitzpatrick. Gdy zobaczyłam "Black ice" w szkolnej bibliotece od razu go wypożyczyłam licząc na kolejną książkę, którą przeczytam jednym tchem. Nie myliłam się. Nie daj się zwieść pozorom Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór. Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca a ona może stać się jego kolejnym celem, spra

Dwór mgieł i furii

Obraz
Nadeszła pora na drugą książkę z serii "Dwór cierni i róż" - "Dwór mgieł i furii" Sarah J Mass. Jeśli czytaliście recenzję pierwszego tomu, to wiecie, że uwielbiam książki Sarah, nie inaczej było z tą książką. Po tym, jak Feyra ocaliła Prythian, mogłoby się wydawać, że baśń dobiega końca. Dziewczyna, bezpieczna i otoczona luksusem, przygotowuje się do poślubienia ukochanego Tamlina. Przed nią długie i szczęśliwe życie. Sęk w tym, że Feyra nigdy nie chciała być księżniczką z bajki. Zresztą zupełnie nie nadaje się do tej roli. W snach wciąż powracają do niej wymyślne tortury Amaranthy i zbrodnia, którą popełniła, by się od nich uwolnić. Pragnący zapewnić jej bezpieczeńtwo Tamlin próbuje zamknąć Feyrę w złotej klatce. W jej nowym nieśmiertelnym ciele drzemią moce, których dziewczyna nie umie opanować. W dodatku o spłatę swojego długu upomina się największy wróg Tamlina - Rhysand, Książę Dworu Nocy. Zwabioną podstępem Feyrę raz w miesiącu okrywa mrok jego niebe